[Ares]

(16.01.2014, 12:42)STORM napisał(a):  Ares przecież nikt na siłę Tobie skierowania nie daje. Bierzesz je po to aby nie płacić. Przecież możesz pojechać prywatnie jak inni pracownicy OWC i zrobić badania tam gdzie chcesz. Wystarczy że szpital ma koncesję na takie badania i robisz płacąc 430 zł. Byłem w styczniu i robiłem mając skierowanie. Inni byli bez skierowań i płacili. Nie piszcie bzdur.

Jeżeli mam utrzymac Twoj styl wypowiedzi to napisze; Bzdury to Ty chlopie piszesz a przy tym sam zapewne nie wiesz co piszesz tak jak nie wiedza co robia ci którzy sie na swoj wniosek badaja Od stycznia - w przypadku pracownikow WSO w tym OWC takie badanie jest nie tylko nie uznawane przez pracodawcę ale wręcz niemożliwe Dlaczego - wystarczy zajrzec do stosownych kwitów Aby jednak ten problem jakos zrozumiale opisac posluze sie przykladem z zycia wzietym Otoż w swojej pracy zawodowej spotkalem sie z sytuacja że pracodawca skierowal pracownika na badania uznajac ze jego stan zdrowia nie zapewnia nalezytego i bezpiecznego wykonania zadan ...Pracownik badania zrobil w zakladzie wybranym przez pracodawce i rzeczywiscie uzyskal orzeczenie uniemozliwiajace jemu dalsza prace na dotychczasowym stanowisku Gdy pracownik sie o tym dowiedzial z kolei on sam za badania zaplacil wykonano je i otrzymal orzeczenie dopuszczajace go do pracy ....Jak myslicie?? - jak sie ta sprawa zakonczyla??
Co do omawianego tematu tych naszych badan....W ubieglym roku w 2 polroczu bylo z tym rożnie bo pracodawcy wojskowi nie pozawierali umow na te badania a wiec zwracali kase za badania wykonywane na wniosek pracowników ...Sprawe dopieto pod koniec roku a obecnie juz takie zwody jak Kolega opisuje nie sa mozliwe
Czy to oznacza, ze dany pracownik nie może sie badac na swoj wniosek?? Może ale zarówno w rozmowie z psychologiem jak i orzecznikiem musi ściemniac co do tego gdzie i czy pracuje ...Moze np udawac aktualnie niepracującego lub świadczacego uslugi na umowę cywilnoprawną ....Zaplaci , zbadaja go i otrzyma orzeczenia I co dalej?? - komu je pokaże bo na pewno nie w zakladzie w ktorym pracuje w WSO. Ten zaklad ma gdzies te jego badania - czas wychodzi pracownikowi wreczaja stosowne skierowanie i wniosek i jedzie do wyznaczonego przez pracodawce zakladu na te badania ...
Co sie zmienilo....Pare rzeczy ktore wielu dopiero za jakis czas sobie uświadomi....
Także i to, że poszczegolne osrodki wykonujace te badania przestaną na wielu patrzec jak na zleceniodawców uslug których należy szanować i o których nalezy dbac bo placą określoną kasę.... To w wielu przypadkach sie skonczyło. Teraz gora są pracodawcy ktorzy za te badania placa a im wiekszy będzie odrzut tym wiecej kasy ci pracodawcy za badania swoich pracowników zaplaca bo zaplacą nie tylko za badania tych którzy odpadli ale i tych których bedzie trzeba przyjac...

---

pipen0308 napisał(a):.A tu ZOONK nie ma zwrotu kaski bo pan robil badania w idnym szpitalu niz ten z ktorym mamy podpisana umowe....I co panowie na to??????

Tak własnie dokladnie jest O tym my wlasnie piszemy poza tymi którzy w temacie są nieco opóźnieni bo Nowy Rok przespali....

[STORM]

Ok. Ja piszę bzdury Ty jak zwykle wiesz wszystko najlepiej.
Przecież napisałem że bierzesz je aby nie płacić! Ale badania są ważne!!!
A kto tu jest opóźniony to lepiej przemilczę.

pipen0308 Ja robiłem badania można powiedzieć tam gdzie chciałem, lecz dwa dni przed badaniami dostałem skierowanie więc się udało że za darmo a ugadani byliśmy z Kierownictwem szpitala że będziemy płacić. Można by rzec że przecieraliśmy szlaki jako pierwsi po nowych przepisach. A skąd wiem że badania są ważne? Od samego Dyrektora szpitala który wystawia takie orzeczenia.

[Ares]

STORM napisał(a):Przecież napisałem że bierzesz je aby nie płacić! Ale badania są ważne!!!

Słuchaj..... Przeciez nie chodzi o to zebysmy sie kopali bo nie o to kopanie chodzi a o problem Jeden z wielu problemow z którymi sie stykamy i ktore jakos musimy wspolnie ''przerobić'' Nie chodzi o to co ja wiem i czy wiem lepiej czy gorzej ...Zadaje pytania , czytam odpowiedzi i próbuje sie ciagle uczyć ....Na tym to polega...
Przepraszam jezeli Ci docialem ale nieszkodliwie i sam sie o to prosileś....
Raczyles napisac cyt; '' Przecież napisałem że bierzesz je aby nie płacić! Ale badania są ważne!!! ''
Uważam że nic nie bierzesz a gdy przychodzi czas to Ciebie wysylaja tam gdzie zawarli stosowna umowę na wykonywanie tych badań ....
Mają tez gdzies ile takich badań sam zrobiles....Mozesz sie badać co miesiac w roznych osrodkach i za to placic a pracodawcy to wisi.....Honoruje tylko badania z ośrodkiem z którym zawarl stosowna umowe....
Ja tak uwazam w oparciu o to moje rozumienie przepisow Jest jednak oczywiste ze moge sie mylic lub czegos nie rozumiec Dlatego wezwijmy naszego eksperta - cieszacego sie tu na tym naszym forum autorytetem z uwagi na bogata wiedze i doswiadczenie Niech wypowie sie Zastepca....

[Bolo]

Pracodawca ma prawo skierować pracownika do placówki z którą ma podpisana umowę, koniec i kropka. Wątpię w teorię spiskową, mającą na celu wyeliminowanie pracownika poprzez zafałszowanie wyników badań, zawsze zostaje procedura odwoławcza a badania są wykonywane już w innej placówce. Są łatwiejsze sposoby na "zwolnienie" pracownika niż "dogadywanie" się z orzecznikiem.

[pcm]

Ares napisał(a):niczego laczyc nie musza bo te badania na wniosek pracodawcow kwalifikowanych pracowników ochrony sa własnie takimi badaniami pracowniczymi zg z KP i ustawa o tym wyraźnie mówi.....

Jeżeli tak będzie jak piszesz ,to pracodawca w sumie poniesie niewiele większy koszt jak do tej pory ....

Bolo napisał(a):Honoruje tylko badania z ośrodkiem z którym zawarl stosowna umowe....

Pożyjemy zobaczymy .... ale jakoś wątpię aby tak było jak piszesz ...,pracownicze tez można było wykonać na własną rękę i były honorowane ...

[Ares]

Bolo napisał(a):. Wątpię w teorię spiskową, mającą na celu wyeliminowanie pracownika poprzez zafałszowanie wyników badań, zawsze zostaje procedura odwoławcza a badania są wykonywane już w innej placówce. Są łatwiejsze sposoby na "zwolnienie" pracownika niż "dogadywanie" się z orzecznikiem.

Zgoda - ja tez tego nie twierdzilem chociaz taka ewentualnosc istniala a obecnie staje sie jeszcze bardziej prawdopodobna Ja twierdze ze nie my bedziemy zleceniodawcami tych badan a jedynie ich przedmiotem.... A wiec osrodkom prowadzacym te badania nie tyle bedzie zalezalo na nas i naszej opinii o przebiegu tych badan w danej jednostce a na pracodawcach ktorzy takie badania zakontraktuja Co do odwolania od badan - dyskusji nie kontynuuję Setki przykladów z poszkodowanymi w wyniku bledow lekarskich zalatwiaja ten problem.....

---

pcm napisał(a):Jeżeli tak będzie jak piszesz ,to pracodawca w sumie poniesie niewiele większy koszt jak do tej pory ....

Dlaczego piszesz ''bedzie'' - przeciez z tego co ja rozumiem z obowiazujacych przepisow tak po prostu jest a Twoja uwaga co do ceny jest sluszna I tak nie tyle pracodawca co pracownik ma po d...e Dlaczego?? - Chociazby dlatego że często bedzie jexdzil po kilkadziesiat kilometrów na te badania...

---

pcm napisał(a):Pożyjemy zobaczymy Wink.... ale jakoś wątpię aby tak było jak piszesz ...,pracownicze tez można było wykonać na własną rękę i były honorowane ...

Chyba u Was bo nie w moim zakladzie pracy....

[pcm]

Ares napisał(a):Chociazby dlatego że często bedzie jexdzil po kilkadziesiat kilometrów na te badania...

Pracodawca będzie musiał udzielić dzień wolny ,będzie też przynajmniej w teorii musiał zwrócić koszty dojazdu ...,ale to nie jest takie ważne ...raz na 3 lata mogę ponieść trud dojazdu na badania

[jacek37]

Tylko, ci co się boją, o wyniki badań szukają dziury w całym!!!
ARES,
jaki masz problem, jeżeli firma płaci za badania, to i wymaga, w pewnym sensie, gdzie masz je wykonać, dla mnie proste.
A jeżeli, jesteś, wątłego zdrowia, to wykonaj, je sobie gdzie chcesz, ale na swój sposób, gdzie"szemrany" szaman, w białym kitlu, przystawi ci piąteczkę i sobie za to zapłać ze swojej kiesy.
Kto jest zdrowy i nie ma nic do ukrycia przed felczerem, to będzie wielce rad, ze koszta tych badan ponosi pracodawca

[Ares]

(16.01.2014, 19:52)pcm napisał(a):  

Ares napisał(a):Chociazby dlatego że często bedzie jexdzil po kilkadziesiat kilometrów na te badania...

Pracodawca będzie musiał udzielić dzień wolny ,będzie też przynajmniej w teorii musiał zwrócić koszty dojazdu ...,ale to nie jest takie ważne ...raz na 3 lata mogę ponieść trud dojazdu na badania

Psotnik z Ciebie....
Opisze sytuacje jaka sie wydarzyła rzeczywiscie.....
Pracownika skierowano na takie badania....
Pojechał i okazało sie że nawet polowy ich ze wzgledow od niego niezaleznych nie zalatwil A to analizy na jutro lub za dwa dni a to w rentgenie kogos nie ma czy nawalił a to jakiś specjalista nagle zachorowal ...
Bez kompletu gadan i analiz orzecznik nie wystawi orzeczenia ...
Wnerwiony wrocil do domu i nastepnego dnia w zakladzie pracy sprawę przedstawil...Okazalo sie ze na te badania przysługuje jednorazowe rozliczenie kosztow i zwolnienie Reszte nalezy robic w czasie wolnym i za wlasne pieniadze ....
Pojechal ponownie w czasie wolnym grubo ponad 100 km w jedną stronę ...Koszt podrozy busem i pociagiem łacznie ok 80 zl ... Już prawie sprawę zalatwil ale orzecznik musial wcześniej wyjśc w naglej sprawie ....
Za kilka dni sytuacja się powtórzyla i nie jest to wcale odosobniony przypadek. Możesz sobie policzyc koszty....

Sprawa kolejna to ten 3 - letni okres badan....
Cos napisze co mam nadzieję że sie nie sprawdzi....
Przyjmijmy, ze to ja decyduję o tym jak dana placówka te badania przeprowadza - badania z których srodki sa do zagospodarowania w zakladzie ....
Dotychczas, gdy jako szef rozmawialem z poszczególnymi lekarzami i orzecznikami zwracałem uwage na klimat, sprawnosc , terminowosc a takze pewną wyrozumialosć bo zalezy nam na tym aby opinia o zakladzie wsród zleceniodawców usług którymi sa badani była jak najlepsza co przekłada się na ilość badanych i wpływy z tych badań....
Obecnie fachowosć, terminowosc, klimat i sprawnośc a zwłaszcza ta ''pewna wyrozumiałosc'' juz w grę nie wchodzą Priorytetem jest bardzo rygorystyczne przestrzeganie zasad przy orzekaniu bez żadnego marginesu na ta ''wyrozumialosć'' bo przeciez chodzi o bezpieczenstwo, to sluzba z bronia itp itd ....
Efekt tego ''nowego podejscia do badanych'' moze byc nastepujący;;;;
Badaniu poddano 50 pracowników OWC ;
- 10 otrzyma orzeczenia na 3 lata,
- 30 otrzyma orzeczenia na 2 lata
- 10 otrzyma orzeczenia na rok
Efekt będzie taki, ze tych 40 będzie musialo robic badania wczesniej a zaklad pracy albo za to zaplaci albo znajdzie 100 sposobów aby tych ''niepewnych zdrowotnie '' i przysparzajacych dodatkowych kosztow sie rychlo pozbyć
Ja to widze a Wy nie??

---

(16.01.2014, 22:17)jacek37 napisał(a):  Tylko, ci co się boją, o wyniki badań szukają dziury w całym!!!
ARES,
jaki masz problem, jeżeli firma płaci za badania, to i wymaga, w pewnym sensie, gdzie masz je wykonać, dla mnie proste.
A jeżeli, jesteś, wątłego zdrowia, to wykonaj, je sobie gdzie chcesz, ale na swój sposób, gdzie"szemrany" szaman, w białym kitlu, przystawi ci piąteczkę i sobie za to zapłać ze swojej kiesy.
Kto jest zdrowy i nie ma nic do ukrycia przed felczerem, to będzie wielce rad, ze koszta tych badan ponosi pracodawca

Ja wcale taki pewny nie jestem..../ swojego zdrowia oczywiscie / Dziwie sie że ktokolwiek ma ta pewnosc To zapewne jakis jasnowidz który wie co ma w srodku..OK - nie boj zaby jak niejeden mowil zanim sie nie przekonal ze w życiu wyzej....nie podskoczy Fakt - zestarzałem sie i d...a mi sie trzesie.... Jednak przede wszystkim dlatego że niejedno juz widzialem i slyszalem i bylem swiadkiem niezlych zakretow takze w kontaktach z naszą sl zdrowia Ja jedynie niesmialo zwracam uwagę na możliwe problemy i dostrzegam ich obiektywne przesłanki Mam nadzieje ze moje czarnowidztwo sie nie spelni i wszyscy beda zadowoleni ...Jedna uwaga na koniec...Ja nie tyle o tych ''starych'' co o ''mlodych'' i ''zdrowych'' sie martwie - zdrowych we wlasnym glebokim przekonaniu ktorego lekarze moga nie podzielac...

[Bolo]

(16.01.2014, 16:58)pcm napisał(a):  

Bolo napisał(a):Honoruje tylko badania z ośrodkiem z którym zawarl stosowna umowe....

Pożyjemy zobaczymy .... ale jakoś wątpię aby tak było jak piszesz ...,pracownicze tez można było wykonać na własną rękę i były honorowane ...

Oj, bo się pogniewamy, gdzie tak napisałem?

---

(17.01.2014, 10:33)Ares napisał(a):  Efekt tego ''nowego podejscia do badanych'' moze byc nastepujący;;;;
Badaniu poddano 50 pracowników OWC ;
- 10 otrzyma orzeczenia na 3 lata,
- 30 otrzyma orzeczenia na 2 lata
- 10 otrzyma orzeczenia na rok
Efekt będzie taki, ze tych 40 będzie musialo robic badania wczesniej a zaklad pracy albo za to zaplaci albo znajdzie 100 sposobów aby tych ''niepewnych zdrowotnie '' i przysparzajacych dodatkowych kosztow sie rychlo pozbyć
Ja to widze a Wy nie??

Ja nie widzę problemu, aby orzeczenie było krótsze niż 3 lata lekarz musi mieć podstawę prawną czyli musi wskazać przyczynę. Nadal nie wierzę aby lekarz dla "głupich" paru złotych tracił uprawnienia. Do tej pory można było "oszukiwać" zleceniobiorców, mogąc z góry zakładać że jako jednostka słabsza nie pójdzie do sądu i jakoś nie słyszałem o takich działaniach.