pcm ile wartowników się pozwalniało przez zmianę takiego systemu na 12
Po co było coś zmieniać jak wszystko funkcjonowało ok. Od momentu powstania rblogów w miejsce rbm-ek zaczęło sie wszystko pieprzyć. Chciałbym tylko podać co według mnie jest lepsze jezeli chodzi o system 24 h. Pamiętajmy że moglibyśmy pracować na 12 ale nikt z monu ani zz nie wstawi sie za nami aby poprawić nam płace. To możemy sobie wybić z głowy.
Chciałbym aby w tym wątku wypowiedzieli się zwolennicy jak i przeciwnicy takiej formy czasu pracy.
- przypuszczalnie na jedną zmianę 24 dowódca warty generuje 1 h nadliczbową w ciągu doby natomiast na dwunastce już dwóch dowódców wart. ( czyli jedna godzina razy 365 dni w roku to 365 godzin nadliczbowych a na dwóch dowódców w ciagu doby to jak nie inaczej niż 730
-Po każdej służbie pracownik ma 72 godziny na zregenerowanie sił i organizmu, natomiast przy dwunastkach plus dyspozycjach wychodzi czasem coś takiego jak dniówka,dniówka,nocka,dzień wolnego i znowu dniówka,dniówka,nocka,dzień wolnego efekt tego taki że wódz rblogu mówi ze nie ma kasy do zapłaty za nadgodziny a nasi przełożeni ze nie mają kiedy oddać bo nie mogą zapewnić minimalnego stanu ludzi na służbę. Odziwo bardziej wyrypany jestem na dwunastkach niż na 24 byłem, trochę to dziwne bo myślałem że tylko mój organizm zwariował ale jednak w naszej jednostce innym tez zwariował
.
- jeżeli chodzi o naginanie kodeksu pracy to po co istnieje zapis art. 141 KP który mówi że pracodawca może ustanowić maksymalnie 60 - minutową przerwę nie wliczaną do czasu pracy. po co mi 60 minut jak i tak nie płacą a nie mają kiedy oddać. Ruchają nas pod każdym względem
-W momencie kiedy wartownik jest nieobecny z powodu absencji chorobowej przy systemie 24 godzinnym wystarczy tylko 1 osoba na zastąpienie go w pracy. Natomiast przy 12 godzinnym czasie pracy w tej samej sytuacji potrzeba już 2 pracowników
-Posiłków regeneracyjnych na służbe to tak samo jak z tymi nadgodzinami, znowu dwa razy mniej
-Art. 7. Pkt 2 PONADZAKŁADOWY UKŁAD ZBIOROWY PRAC DLA PRACOWNIKÓW WOJSKOWYCH JEDNOSTEK ORGANIZACYJNYCH SFERY BUDŻETOWEJ (Jeżeli jest to uzasadnione rodzajem pracy lub jej organizacją, mogą być stosowane systemy równoważnego czasu pracy, w których jest dopuszczalne przedłużenie dobowego wymiaru czasu pracy: do 12 godzin,
do 24 godzin ? dla pracowników wojskowej straży pożarnej oraz pracowników
oddziałów wart cywilnych i innych zatrudnionych przy pilnowaniu mienia w miesięcznym okresie rozliczeniowym. (WSP może a OWC też może tylko h..., czyli tam gdzie sie bardziej opłaca to mogły by byc dwunastki a tam gdzie chcą to powinny być dwudziestki - czwórki)
- Gdyby nas traktowano jak ludzi to by zrozumieli że więcej czasu miałbym dla rodziny,znajomych. Koszty mojej pracy by się zmniejszyły: dojazdy,jedzenie.
Na te 1000 godzin rocznie i tak lepiej bym wyszedł podliczając te wszystkie koszty. Poza tym szefostwo miało by święty spokój z nami a tak tylko piętrzą się sporne sytuacje i wybuchają co chwile jakieś konflikty. PCM jak chcesz robić na dwunastki to rób ale jak inni chcą na 24 wrócić to nie można wmawiać czegoś że jest super. W jednym owc będzie to lepsze a w drugim tamto. Po różnych kontrolach żandarmerii oni nie widzieli problemu w 24-ach. Ze wspomnień to za czasów jak byliśmy pod łodzią to tam przynajmniej nas szanowano i chciano z nami rozmawiać a od czasu do czasu i wodzu kasą sypnął. A teraz burdel i teoria spychalstwa. Morale w OWC są gorsze niż za wschodnią granicą. Jak można cokolwiek zmienić jak Ares nie zdołał zmobilizować nas wszystkich. ZA NIEDŁUGO TO FORUM BĘDZIE NA WYMARCIU >< WOLAŁBYM ABY ARES WYPOWIEDZIAŁ SIĘ W TEJ KWESTII