26.01.2011, 10:18
Minister Obrony Narodowej Bogdan Klich skąpi pieniędzy na podwyżki Pracownikom Wojska a sytuacja na rynku z dnia na dzień się pogarsza. Jeszcze trochę i każą Nam iść pod kościół na żebry....
źródło onet.pl
Cytat: 5 zł za bochenek chleba?
Produkcja mąki we młynie. Od początku roku z dnia na dzień drożeje mąka, przez dwa tygodnie jej cena podskoczyła o 1/4. Eksperci przewidują, że w maju cena bochenka zwykłego chleba może wzrosnąć do 4-5 zł.
Od dwóch tygodni stale drożeje mąka. Teraz czekają nas podwyżki cen pieczywa i makaronów - uprzedza "Gazeta Wyborcza".
Wszystko zaczęło się jeszcze latem, gdy cena pszenicy wzrosła z ok. 460 do 780 zł za tonę. Za zbożem zaczęła drożeć mąka. A po paru tygodniach skoczyły także ceny chleba i makaronów.
Okazało się, że to nie spekulanci windują stawki, ale po prostu brakuje surowca. Tymczasem rząd zapewniał o dużych zapasach ziarna, aby zapobiec panice. Słysząc to, rolnicy zaczęli sprzedawać swoje plony na eksport.
Teraz podaż na rynku jest niewielka, a ceny ziarna wręcz szaleją i wkrótce powinniśmy to odczuć, kupując pieczywo lub makaron w sklepie.
10 lat temu przeciętny Polak jadł 80 kg pieczywa, zaś w ubiegłym roku już tylko 58 kg. Spożycie na głowę spada o 2-3 kg rocznie - pisze "Gazeta Wyborcza".
źródło onet.pl