W dniu wczorajszym przedstawiłem podczas rozmów w DSS pismo w sprawie OWC mojego zz które jeszcze raz tu przytoczę....
Warszawa, dnia 22 października 2012 r.
OŚWIADCZENIE
Ogólnopolskiego Pracowniczego Związku Zawodowego
'' KONFEDERACJA PRACY ''
w sprawie likwidacji Oddziałów Wart Cywilnych w wojskowych jednostkach organizacyjnych sfery budżetowej
My ? przedstawiciele Ogólnopolskiego Pracowniczego Związku Zawodowego ''KONFEDERACJA PRACY'' reprezentujący jako Strona Ponadzakładowego Układu Zbiorowego Pracy dla Pracowników Wojskowych Jednostek Organizacyjnych Sfery Budżetowej zbiorowe interesy pracowników wojska objętych Układem, pragniemy wyrazić najwyższe zaniepokojenie oraz sprzeciw w związku z nasilającym się procesem likwidacji oddziałów wart cywilnych ? profesjonalnych struktur zajmujących się ochroną osób i mienia w wojsku.
Uważamy, że są to działania nieprzemyślane i dla wojska szkodliwe, osłabiające stan ochrony w wojsku w sytuacji wzrostu wielu zagrożeń.
Zdecydowanie sprzeciwiamy się zawartym w piśmie Szefa Inspektoratu Wsparcia nr 25684/12 z dnia 26 lipca bieżącego roku planom likwidacji oddziałów ochrony w Suwałkach, Czarnym, Zegrzu, Kazuniu, Kielcach, Głogowie, Drawsku Pomorskim, Bemowie Piskim, Nowej Dębie oraz w szeregu innych miejscowościach. Wspominamy o tych zamiarach z głębokim zaniepokojeniem, ponieważ likwidowany jest profesjonalny, przez lata sprawnie funkcjonujący i w pełni sprawdzony system a tysiące pracowników wojska pełniących wzorowo służbę ochronną jest zwalnianych z pracy.
Ze zdziwieniem odnotowujemy, że głównym powodem i przyczyną tego swoistego demontażu systemu ratowniczo ? ochronnego są jego rzekomo wysokie koszty. Jest to w naszym przekonaniu spojrzenie błędne. Nie uwzględnia ono nie tylko społecznych skutków podejmowanych decyzji i ich długotrwałych następstw ekonomicznych obciążających budżet państwa lecz jest także wynikiem braku zrozumienia istoty systemu ochrony. Istotą każdego systemu ochrony jest bowiem człowiek. Jego oddania i zaangażowania, jego chęci do pracy, związku z ludźmi i zakładem na rzecz których wykonuje codzienne odpowiedzialne obowiązki, znajomości terenu i istniejących zagrożeń nie zastąpią najnowsze zdobycze techniki. My w wojsku takich ludzi mamy. O ludziach tych w całej tej bulwersującej sprawie jednak niestety zapomniano. Liczą się tylko pieniądze. Przestrzegamy ? to błąd, który prędzej czy później boleśnie się zemści. Ochrona tego czym dysponuje wojsko jest sprawą zbyt poważną aby kierować się jedynie kalkulacją kosztów.
Bezpieczeństwo nie ma ceny ? nie powinno być przeliczane na pieniądze a na gwarancję zaufania, niezawodności i pewności. Przemęczeni, zatrudnieni na tzw ''umowy śmieciowe'' nisko wynagradzani, nie związani z zakładami które chronią, często traktujący swoją pracę jako doraźne, dodatkowe źródło utrzymania pracownicy firm zewnętrznych nie zapewnią nam należytego poziomu ochrony. W naszym przekonaniu taką gwarancję daje jedynie posiadanie własnej, profesjonalnej, dobrze wyszkolonej i opłacanej, związanej z wojskiem formacji ochronnej. To postulat istotny zwłaszcza w sytuacji, gdy planowane w ramach tzw. deregulacji zawodów zmiany doprowadzą niewątpliwie do wydatnego wzrostu cen usług przy jednoczesnym obniżeniu ich jakości.
Wzywamy kierownictwo resortu obrony narodowej do ponownej, dogłębnej analizy tego jakże ważnego problemu.
Z upoważnienia władz krajowych ;
Powyższe oświadczenie zlozone w obecnosci przedstawicieli resortu w tym IW oraz pozostalych zz zostalo wysłuchane, przyjete do protokolu rozmów jako jego zalacznik i....i to tyle.....
Żadnej dyskusji na ten temat nie bylo Nie wypowiedzial sie rownież nikt z pozostalych zz uczestniczących w tych rozmowach....Uzyskalismy jedynie mglista obietnicę, ze te rozmowy podobnie jak rozmowy na temat podwyzek wynagrodzeń bedą jeszcze w tym roku kontynuowane - tylko tyle
I przyznam ze smutkiem, że nic wiecej w chwili obecnej zrobić nie mozemy bo ani poparcia ani klimatu do rozmów na ten temat nie ma .....